Radni powiatowi zgłosili szereg interpelacji. Jerzy Pułka m.in. wnioskował o rozważenie budowy ronda w centrum Gołczy, kontynuację budowy chodnika w kierunku Rzeźuśni, wymiana uszkodzonych barier przydrożnych, naprawę chodnika w Gołcza od banku do skrzyżowania w kierunki miejscowości Wielkanoc.
Prócz potrzeby poszerzenia poszerzenia zjazdu drogowego przy szkole w Swojczanach, odmulenia przepustu w tej miejscowości, naprawy barier przydrożnych w Charsznicy uszkodzonych prawdopodobnie w wyniku kolizji, udrożnienia rowów i wykonania odpowiedniego spływu wód z drogi w Jelczy, remontów cząstkowych i napraw gwarancyjnych dróg powiatowych w gminie Charsznica, radny Mariusz Wolny zwrócił uwagę na wykonanie oświetlenia i odpowiedniego oznakowania przy przejeździe kolejowym LHS w Uniejowie Rędziny. Radny zastrzegł, iż nie przyjmuje do wiadomości, że ten odcinek nie jest drogą powiatową, bowiem najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców.
Temat wspomnianego przejazdu powrócił w końcówce sesji. Jak się okazuje, z różnych względów jest on mocno skomplikowany. Jak wyjaśniał dyr. Zarządu Powiatowego Roman Suchoń, wraz ze starostą w tej sprawie interweniowali pisemnie nie tylko w PKP Nieruchomości, ale również u Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Odpowiedź była niezadowalająca, bowiem wskazano, że do dyspozycji powiatu są środki z Funduszu Dróg Samorządowych, z udziałem których powiat miechowski może wybudować w tym miejscu wiadukt. Ewentualnie można wnioskować o subwencję z budżetu państwa na obiekty mostowe.
Jak tłumaczył dyr. Suchoń, żeby skorzystać z pieniędzy państwa, potrzebny jest numer obiektu mostowego linii. Takiego obiektu nie ma, zatem nie ma też numeru.
- Teren jest PKP. Można tego nie przyjmować, ale taka jest rzeczywistość – podkreślał dyrektor. Ponadto, jak zauważył, budowa wiaduktu kosztowałaby kilka milionów. Rodzi się też pytanie, dlaczego ma taki obiekt lub nową drogę budować powiat, skoro powiatowy ciąg drogowy w tym miejscu przerwało PKP.
- Temat jest trudny i w tym momencie właściwie nierozwiązalny, jeśli nie zajmie się tym PKP – ocenił Roman Suchoń. Jak ustalił, kiedyś był przewidziany i zaprojektowany wiadukt i było pozwolenie na jego budowę, jednakże wszelka dokumentacja na to zaginęła.
Radny Paweł Janicki proponował, by powyższą kwestię próbować rozwiązać w porozumieniu z dyrekcją LHS, a przewodniczący Rady Powiatu Krzysztof Świerczek zadeklarował, że zgłosi w tej sprawie interpelację do Ministra Infrastruktury – Andrzeja Adamczyka.
W trakcie sesji Roman Suchoń przedstawił radnym sprawozdanie Zarządu Dróg Powiatowych w Miechowie z wykonania zadań na sieci dróg powiatowych w 2018 r. oraz plan robót drogowych w 2019 r. W poprzednim roku ZDP na przebudowę dróg i mostów wydatkował 10 mln 466 tys zł. 6 mln 383 tys. zł pochłonęła przebudowa drogi powiatowej relacji Czaple Małe – droga nr 7 - Szczepanowice przez wieś, odcinek od skrzyżowania z drogą Czaple Małe – Czaple Wielkie dł. 7,463 km. Zadanie to realizowane było z Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej, z którego pozyskano 2 mln 687 tys. zł. Powiat wyasygnował do tego 1,9 mln zł, a gmina Gołcza – 1 mln 787 tys. zł.
Prawie 8 km „powiatówek” samorząd powiatu przebudował wspólnie z gminami sprawdzonym systemem 50/50 za łącznie 2 238 442 zł. Najdłuższy odcinek wykonano w gminie Kozłów (3,960 km) na trakcie Mierzawa – Sędziszów – Kozłów wraz z poprawą odwodnienia na dł. 620 m. Po 646 754 zł wyłożyli – powiat i gmina Kozłów. W gminie Gołcza przebudowano odcinek w miejscowości Przybysławice na dł. 870 m (po 137 764 zł udział powiatu i gmina Gołcza). Odcinek 605 m wykonano na drodze Tunel – Charsznica (po 179 508 zł udział powiatu i gminy Charsznica). 1, 8 km warstw profilująco-wzmacniających położono na drogach powiatowych na terenie gminy Miechów (nieco ponad 150 tys. udział powiatu i gminy Miechów).
Największą inwestycją drogową zainicjowaną w 2018 roku w ramach funduszy unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020 było zwiększenie dostępności komunikacyjnej północnej części powiatu miechowskiego do projektowanej drogi ekspresowej S7 w węźle „Książ” poprzez:
budowę nowego odcinka drogi powiatowej Książ Wielki – Książ Mały – Moczydło, na odcinku od drogi krajowej nr 7 do drogi powiatowej w miejscowości Wielka Wieś dł. około 1,815 km oraz przebudowa drogi powiatowej Książ Wielki – Książ Mały – Moczydło na odcinku Wielka Wieś – Książ Mały – Moczydło dł. około 7,733 km. Zadanie to rozłożone zostało na 3 lata. Całość ma kosztować 13 585 899 zł, w tym: 6 807 182 środki unijne, 3 023 225 zł udział gminy Książ Wielki, 3 755 491 zł udział powiatu miechowskiego.
Ponadto w poprzednim roku prawie 5 km dróg udało się wyremontować i przebudować w ramach usuwania klęsk żywiołowych. Całkowita wartość inwestycji wyniosła 2 mln 347 tys. zł, z czego budżet państwa dołożył 1,4 mln zł, powiat – 473 tys. zł oraz resztę gminy (Słaboszów, Charsznica, Kozłów).
Działalność Zarządu Dróg nie tylko skupia się na inwestycjach i remontach. Bieżące utrzymanie dróg w 2018 rok kosztowało 1 682 959 zł, w tym zimowe – 959 745 zł i letnie – 723 213 zł. W tym zawiera się nie tylko odśnieżanie zimowe, ale również: remonty dróg i chodników systemem zleconym i siłami własnymi ZDP, oznakowanie dróg powiatowych, utrzymanie zieleni (wycinka drzew, koszenie poboczy i skarp, roboty odwodnieniowe, utrzymanie mostów i wiaduktu.
Zarząd Dróg Powiatowych w bieżącym roku ma również ręce pełne roboty. Prócz kontynuacji robót na węźle „Książ”, z inwestycji drogowych należy wymienić m.in., remonty z tzw. likwidacji zdarzeń mających znamiona klęsk żywiołowych (udział budżetu państwa ponad 70%), remont mostów w Wierzbicy (85 tys. zł), przebudowa mostu w Przesławicach. W ramach Funduszu Dróg Samorządowych przewidziano przebudowę drogi powiatowej w Przybysławicach w gminie Kozłów (4,703 km za 4 578 693 zł, w tym dofinansowanie 2 mln 282 tys. zł + udział powiatu i gminy Kozłów – 1 mln 148 tys. zł) oraz przebudowę „powiatówki” w Ulinie Wielkiej w gminie Gołcza (około 1 km za 2 mln zł, w tym dofinansowanie 994 tys. zł, udział samorządów powiatowego i gminnego po 503 tys. zł.
Zarząd Dróg Powiatowych planuje zadania drogowo-inwestycyjne z wyprzedzeniem. Dlatego też spore środki przeznacza na przygotowanie dokumentacji niezbędnych do zgłaszania wniosków w ramach różnych programów. Dyrektor Suchoń uczulał, że przygotowanie pełnej dokumentacji na jedną inwestycję drogową trwa obecnie nawet ponad rok czasu.
By sprostać potrzebom związanym z bieżącym utrzymaniem dróg, potrzebny jest do tego odpowiedni sprzęt. Do tej pory służą do tego m.in. wysłużone, awaryjne i tym samym kosztowne w utrzymaniu samochody ciężarowe „Ził”. Dlatego też w ostatnim czasie ZDP wzbogacił się o pojazd specjalnego przeznaczenia Mercedes Unimog wraz z osprzętem (kosiarka, pług wirnikowy), które prezentujemy poniżej. Tylko w 2019 roku zakupy inwestycyjne ZDP zamkną się kwotą 272 tys. zł. W poprzednim było to 67 827 zł, które przeznaczono na: samochód Suzuki SX4 (około 25 tys. zł, odchwaszczarkę 15,8 tys. zł i głowicę do koszenia traw 27,6 tys. zł.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Krzysztof Capiga, rzecznik prasowy Starostwa